Wreszcie po około dwóch tygodniach zarówno pan Witold jak i
pani Krystyna dostali odpowiedź z pracy o urlopie, a decyzja brzmiała, że
został on im udzielony w wyznaczonym przez nich czasie. Ola ich córka była
bardzo szczęśliwa z tego powodu gdyż po raz pierwszy będzie mogła zwiedzić
Trójmiasto i poplażować. Wiadomością tą podzielił się pan Witold z kolegą z
biura, a ten gdy tylko usłyszał iż jego kolega tego lata wyjeżdża na urlop do
Trójmiasta to zaoferował się, że może polecić im bardzo dobry hotel, który to
jest położony blisko plaży ale i ma bardzo dobrą komunikację miejską gdyż już
nie raz korzystał z usług właśnie tego hotelu i jest z niego bardzo
zadowolony. Pan Witold nie zastanawiając
się długo poprosił o numer telefonu , a jego kolega powiedział iż doniesie mu
go jutro. Po przyjściu do mieszkania i jak już pani Krysia postawiła na stół
kawę, a do niej ich rarytasy takie jak ciastka pasja wiśniowa i to oczywiście,
że od najlepszego producenta tych wyrobów jakim jest ich wytwórca Dr Gerard
panu Witoldowi trochę się rozwiązał język jak się mówi i zaczął opowiadać żonie
i córce o rozmowie z kolegą odnośnie ich zakwaterowania w Trójmieście, a one z
dużym zainteresowaniem wsłuchiwały się w jego słowa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz