Witam.
Nudząc się w kwietniowy dzień, przeglądałam strony internetowe z przepisami.
Przepisy na obiady, śniadania i kolacje. Potem zaczęłam przeglądać stronę internetową
firmy ,,Dr Gerard”, i od razu miałam ochotę na słodycze tej firmy. Poszłam do
kuchni, i otworzyłam paczkę ciastek herbatników i paczkę draży. Zjadłam kilka,
i wróciłam do przeglądania strony. Było mnóstwo ciekawych propozycji na pyszny
deser. Jeszcze zjadłam dwa ciastka czyli herbatnika i kilka draży ,,Dr Gerard”,
i postanowiłam upiec ciasto z dodatkiem buraka. Składniki które potrzebowałam
to: 20 g kakao,200 g mąki pszennej,150 g drobnego cukru,200 g tartych i
gotowanych buraków,4 jajka,150 g masła, po płaskiej łyżeczce sody i proszku do
pieczenia. Jajka oraz margarynę wyjmuję z lodówki na godzinę przed pieczeniem. Całe
buraki bez obierania gotuję pod do miękkości. Buraki nie muszą być super
miękkie. Następnie studzę buraki, obieram ze skóry i trę na tarce z grubymi
oczkami. Jajka, cukier i miękkie masło ubijam w misce przez kilka minut do
połączenia składników. Mąkę, kakao oraz proszek i sodę przesiewam do miski z
ubitymi jajami. Mieszam. Następnie ważę 200 gramów buraków i dodaję do ciasta.
Miksuję całość przez minutę mikserem. Przygotowuję średnią formę 15 cm na 30 cm. Ciasto należy do tych
średnich. U mnie była to szeroka blaszka, więc ciasto mimo, że wyrosło
podwójnie nie wyglądało na wysokie. Ale nie wielkość się liczy, tylko smak.
Blaszkę wyłożyłam papierem do pieczenia i wylałam ciasto. Piekarnik nagrzewam
do 170 stopni. Piekę ciasto około 50 minut do suchego patyczka. Kiedy ciasto
miałam już upieczone, zaprosiłam na nie moją sąsiadkę. Miałam do niej sprawę.
Może uda mi się ją załatwić pozytywnie. Mam jeszcze przygotowane ciastka
Pryncypałki ,,Dr Gerard”. Pozdrawiam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz