ZMIANA MIEJSCA ZAMIESZKANIA

Od jakiegoś czasu mieszkam na Starówce w Warszawie, przeprowadziłam się tutaj pod koniec minionego roku. Zmusiła mnie do tego moja sytuacja zdrowotna. Musiałam zmienić miejsce zamieszkania, na razie tylko na jakiś czas. Zaczęłam w Warszawie leczenie, więc muszę tutaj mieszkać, przebywać na stałe, żeby co tydzień nie dojeżdżać do stolicy. Byłoby to wielką trudnością, dużym kłopotem. Dlatego wolałam się tymczasowo przeprowadzić. Takie cotygodniowe sześciogodzinne podróże pociągiem, z pewnością by mnie zamęczyły. Nie mam już na taki wysiłek siły. Kiedyś, jak człowiek był młodszy, wszystko wyglądało zupełnie inaczej. Dziś już zdrowie na to nie pozwala. Przeprowadzka na Stare Miasto w Warszawie okazała się dla mnie niezwykle korzystna. Czuję się w tym miejscu naprawdę dobrze. Można powiedzieć, że klimat Starówki mnie zauroczył. Podoba mi się tu, chyba nawet lepiej, niż w moim rodzinnym mieście. Nie wykluczone, że zostanę w stolicy na stałe. Zobaczymy, czas pokaże, jak to się wszystko zakończy. Na dzień dzisiejszy cieszę się tym pięknym miejscem. Korzystam z możliwości codziennych spacerów i wypoczynku w parku fontann, gdzie siedząc na ławce, podjadam słodycze DR GERARDA. Najczęściej są to DRAŻE. Kiedyś koleżanka poczęstowała mnie nimi i tak już ze mną zostały. Bardzo je lubię. Sięgam po nie szczególnie, gdy chcę poprawić sobie nastrój.