Moje ulubione biszkopty z galaretką! Dziękuję! – wykrzyknęła Zuza chwytając ciastka Pasja wiśniowe Dr Gerarda – podarunek od Oli i Martusi. Rodzina lubi rozpieszczać najmłodszą latorośl. Od rana miłe niespodzianki, ulubione słodycze, ciekawe zajęcia. Babcia podała pożywne śniadanie. Tato zaproponował wycieczkę. Zuza kocha takie wspólne z tatą wyjazdy. Zwłaszcza gdy zabierają ze sobą Olę i Martę tak jak dzisiaj. W dobrym towarzystwie podróż mija przyjemnie. Wakacyjna muzyka sączy się do ucha. Wszyscy tryskają dobrym humorem. Tato ciekawie opowiada – niesamowite historie z życia – pełne niespodziewanych zwrotów akcji, zabawnych sytuacji. Przy okazji garść wiedzy o świecie – ciekawostki z odległych stron. Dziewczęta rozmarzyły się o dalekich podróżach. Też chciałyby przeżyć taką historię. Jakże zaskoczyłyby swoich znajomych, zaimponowałyby im taką barwną opowieścią. Mówisz – masz! Tato a za razem wuj już obmyśla plan wyjazdu dla obecnej ekipy. Jednak to dopiero na wakacjach – wzdychają tęsknie dziewczęta. Ach! Dlaczego trzeba tak długo czekać. Ależ czekanie może także być przyjemne – pociesza tata. Jak to? Niemożliwe! Ależ możliwe – wystarczy otworzyć ciastka Pasja wiśniowe Dr Gerard i już jest przyjemnie i smacznie. To jednak myśl. Zuza jak wywołana do odpowiedzi wyciąga szeleszczące opakowanie wypełnione po brzegi okrągłymi biszkoptami z galaretką w czekoladowej polewie. Teraz jest tu i teraz a wiadomo każda chwila ma znaczenie. Zatem zadbajmy o to by każda z tych chwil miała dla nas wartość. Po prostu nie odkładajmy życia na później.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz