WIELKA PASJA

Mój serdeczny kolega od wielu lat jest zagorzałym autostopowiczem, podróżowanie w taki sposób to jego wielka pasja. Kocha tego typu wyjazdy, twierdzi, że to są zawsze wspaniałe i niezapomniane przygody. Nigdy nie wiadomo, co może człowieka spotkać. On bardzo lubi ryzyko, adrenalinę i życie na walizkach. Pamiętam pierwszą taką jego podróż. Nie był jeszcze pełnoletni. Na szczęście, było to lato, a trasa niezbyt długa. Tylko 100 kilometrów. Postanowił sobie, że odwiedzi kolegę z kolonii i tak też zrobił. Wszystko skończyło się pomyślnie. Do celu dotarł dość szybko i bez żadnych trudności. Zajęło mu to trochę więcej niż pół dnia. Był wtedy z siebie niezwykle dumny i ten udany wyjazd zachęcił go do następnych. Jego rodzicom nie bardzo podobają się takie pomysły, ale Marek jest uparty i nie zwraca na to uwagi. Bardzo pociąga go ta forma podróżowania. Powiedział kiedyś, iż nie potrafiłby z tego zrezygnować. Mój kolega tak naprawdę w ogóle nie przemieszcza się żadnymi środkami transportu, czy komunikacji. Wszędzie jeździ autostopem. W ten sposób oszczędza duże pieniądze. Kiedyś obliczył, że rocznie około kilku tysięcy. Powiedział, iż za te pieniądze może zrobić sobie duże zapasy wyrobów DR GERARDA, które wręcz uwielbia. Zabiera je zawsze w każdą podróż, najbardziej smakują mu DRAŻE. Mój serdeczny kolega od wielu lat jest zagorzałym autostopowiczem, podróżowanie w taki sposób to jego wielka pasja. Kocha tego typu wyjazdy, twierdzi, że to są zawsze wspaniałe i niezapomniane przygody. Nigdy nie wiadomo, co może człowieka spotkać. On bardzo lubi ryzyko, adrenalinę i życie na walizkach. Pamiętam pierwszą taką jego podróż. Nie był jeszcze pełnoletni. Na szczęście, było to lato, a trasa niezbyt długa. Tylko 100 kilometrów. Postanowił sobie, że odwiedzi kolegę z kolonii i tak też zrobił. Wszystko skończyło się pomyślnie. Do celu dotarł dość szybko i bez żadnych trudności. Zajęło mu to trochę więcej niż pół dnia. Był wtedy z siebie niezwykle dumny i ten udany wyjazd zachęcił go do następnych. Jego rodzicom nie bardzo podobają się takie pomysły, ale Marek jest uparty i nie zwraca na to uwagi. Bardzo pociąga go ta forma podróżowania. Powiedział kiedyś, iż nie potrafiłby z tego zrezygnować. Mój kolega tak naprawdę w ogóle nie przemieszcza się żadnymi środkami transportu, czy komunikacji. Wszędzie jeździ autostopem. W ten sposób oszczędza duże pieniądze. Kiedyś obliczył, że rocznie około kilku tysięcy. Powiedział, iż za te pieniądze może zrobić sobie duże zapasy wyrobów DR GERARDA, które wręcz uwielbia. Zabiera je zawsze w każdą podróż, najbardziej smakują mu DRAŻE.