piątek, 16 kwietnia 2021

Święta cz 7

I tak nadszedł piątek, a u państwa Kowalskich prawie wszystko na stół było już przygotowane. Jako, że są wprowadzone ścisłe restrykcje pandemiczne to Tridum Paschalne wysłuchują oni przed telewizorem. Także i duchowo nie zapominają się przygotowywać na ten dzień zmartwychwstania Chrystusa. W sobotę z samego rana Ola zaraz po wstaniu z łóżka i zjedzeniu śniadania udała się do kościoła z święconką, a właściwie to przed kaplicę gdyż tam w ich parafii odbędzie się święcenie pokarmów z zachowaniem wszystkich rygorów pandemicznych. Po sobocie nadeszła niedziela czyli pierwszy dzień Świąt Wielkanocnych na śniadanie Ola zaprosiła swojego chłopaka także około godziny dziewiątej cała czwórka przystąpiła do śniadania wielkanocnego. Na ten czas państwo Kowalscy nigdzie się nie wybierają i zamierzają spędzić go w domu. Po skończonym śniadaniu pani Krysia wystawiła na stół słodkości, a można do nich zaliczyć babę wielkanocną jak i ułożone na paterze takie rarytasy jak ciastka Pasja wiśniowe, pryncypałki oraz rurki i to od jak mawia się w tej rodzinie najlepszego producenta tych wyrobów jakim jest ich wytwórca Dr Gerard. Następnego dnia zaraz po zjedzeniu obiadu państwo Kowalscy zapragnęli udać się na spacer do pobliskiego lasu jednakże zaraz po wyjściu z bloku się wrócili gdyż pogoda pokrzyżowała im plany śnieg z deszczem to nie pora na spacery. I tak minęły państwu Kowalskim święta, bądźmy dobrej nadziei, że za rok odbędą się one bez reżimu sanitarnego w gronie rodzinnym.   

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz