Remont łazienki

Remont łazienki. Nasza łazienka nie była remontowana od lat i wreszcie, kilka dni temu przyszedł na nią czas. w swoim mieszkaniu wymieniłem już kuchnię, meble w pokoju, od malowałem przedpokój, jednak z remontem nigdy niema spokoju. Stwierdziłem, że muszę zabrać się tym razem za łazienkę i wc. Więc wspólnie z żoną usiedliśmy przy kawie delektując się przy niej ciasteczkami z galaretką markizami, biszkopcikami oraz draże z firmy Dr Gerarda, układaliśmy plan remontu, oraz obliczaliśmy koszty przedsięwzięcia. Musieliśmy zaprosić ekipę remontową. Pierwszym zadaniem panów był zerwanie starej glazury i zdemontowanie dotychczasowych urządzeń sanitarnych. Etap demolki przeszedł bardzo sprawnie, w końcu łatwiej się niszczy niż buduje. postanowiliśmy starą wannę zastąpić kabiną prysznicową. Jednak mimo wszystko bardzo lubiłem te gorące kąpiele w swojej wannie. Drugim etapem były zakupy w markecie budowlanym. Tam zakupiliśmy glazurę, płytki podłogowe. . Na końcu został nam zakup sanitariów nachodziliśmy się pół dnia za umywalką, wc, oraz kabiną prysznicową. na drugi dzień rano wkroczyła ekipa. Na początku zostali poczęstowani kawą oraz pysznym ciastem na markizach z przepisu Dr Gerarda które było dziełem Violi. Remont łazienki zajął pięć dni. najtrudniejszy był montaż brodzika i kabiny prysznicowej, trwał aż dwa dni. Dodam, że pan zapomniał dać uszczelniaczy łączeń kabiny, więc wszystko trzeba było rozbierać ,nałożyć uszczelniający sylikon i montować od nowa. Nikt nie miał wtedy radosnej miny. Do końca nie wierzyłem w to, czy wszystko będzie poprawnie działać, ale na końcu udało się i do tej pory wszystko funkcjonuje bez zarzutu.