czwartek, 7 października 2021

Spotkanie przy ognisku.

           Jesień pięknie pomalowała drzewa, słoneczko świeci a My szykujemy się na Święto Pieczonego Ziemniaka. Nie odważymy się rozpalić ogniska w lesie, ponieważ jest zbyt sucho, ale dostaliśmy zaproszenie do rodziny na wieś. Marysia bardzo się ucieszyła, że będzie piekła ziemniaki w popiele, ja również. Za dzieciaka robiliśmy małe ogniska za blokiem. Moje osiedle dopiero się budowało i mieliśmy wokół pola i łąki. Teraz gdzie nie spojrzę tam bloki. Wracając do spotkania przy ognisku, wiadomo, że najlepszą porą jest wieczór, gdy blask ognia pięknie rozświetla otaczającą przyrodę. Wcześniej spotkamy się przy kawce. Gospodyni znana jest z tego, że piecze pyszne ciastka. Prawie tak dobre, jak słodycze Dr Gerard. Dlatego jadąc do nich zabieramy ze sobą coś słodkiego ze strony https://drgerard.eu/wypieki-od-serca/wasze-przepisy/. Ognisko nie może się odbyć bez pieczenia kiełbasek oraz spożywania napojów. Latem przy grillu pijemy różnego rodzaju wody mocno chłodzone. Na Święcie Pieczonego Ziemniaka należy spożywać tylko ciepłe, czyli grzan(c)e z owoców z własnego ogrodu. Przy okazji wizyty na wsi, moje dzieci mają okazję zobaczyć żywe zwierzęta hodowlane. Widok krowy na łące albo kury za domem już ich nie dziwi. Kilka lat temu Marysia uciekała, gdy widziała, że kura się do niej zbliża. My mieszczuchy nie mamy kontaktu z innymi zwierzętami jak te, które są wyprowadzane na smyczy. Odbiegłem znów od tematu. Moja Małżonka uwielbia oglądać nocne niebo, będzie miała okazję „wróżyć z gwiazd”. Przy ognisku posiedzimy dość długo, zazwyczaj dzieci już śpią, gdy ogień dogasa. Wtedy dorośli przenoszą się do salonu, gdzie spotkanie nabiera charakteru imprezy tanecznej. A to już temat na kolejny artykuł. Pozdrawiam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz