środa, 6 października 2021

Wyjazd na grzyby

To było gdzieś pod koniec zeszłego miesiąca i gdzieś około połowy tygodnia. Pan Witold jak to w dzień powszedni akurat był w pracy i ze swoim pomocnikiem budował holownik. Pogoda tego dnia jak na jesienną porę była znakomita. Po niebie płynęły z rzadka chmury przez, które to przedzierały się promyki słońca ogrzewając ziemię. Pan Witold należał do pracowników bardzo dobrze ocenianych przez zwierzchników za profesjonalne wykonywanie zadanej mu pracy, a wśród kolegów był ceniony jako dobry kolega. Właśnie jak już wspomniałem wcześniej był on w pracy i wstawiał drzwi do nowo budowanego holownika gdy podszedł do niego kolega i powiedział mu iż ma mu do zakomunikowania bardzo ważną wiadomość, która to na pewno go ucieszy. Pan Witold przerwał pracę i wydobył z torby paczkę wafelek Pryncypałek i to tych jak mawia od najlepszego producenta tych słodkości jakim jest jego wytwórca Dr Gerard i poczęstował nimi owego kolegę oraz swojego pomocnika nie zapominając i o sobie. Jego kolega poinformował go iż dzisiaj w trakcie przerwy śniadaniowej będą na stołówce odbywać się zapisy chętnych na wyjazd na grzyby. Na koniec jeszcze raz pan Witold poczęstował kolegę ciachem, a on ruszył dalej powiadomić resztę pracowników.

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz