wtorek, 18 kwietnia 2017

Święta, święta i po świętach...



       
        Czas Wielkanocy dobiegł końca, niestety dni mijają nieubłaganie. Dzisiaj każdy z nas już wraca do pracy, szkoły czy codziennych zajęć. Miło spędzony czas w gronie rodziny i odpoczynku nie zastąpi nic, ale trzeba wracać i zabrać się do pracy. Wiadomo jednak, że powroty nie zawsze dobrze się kojarzą tak więc postanowiłam umilić ten czas powrotu mojej rodzince jak tylko mogę. Każdemu z nas przygotowałam smakowicie  wyglądające kanapeczki na drugie śniadanie, dołożyłam wszelkich starań, żeby śniadaniówki wyglądały zachęcająco i smakowały wybornie. Nie mogło w nich również  zabraknąć naszych ulubionych ciastek na dzień dobry Wit'AM Dr Gerarda, które dodają nam energii na cały poranek oraz sprawiają, że na naszych twarzach pojawiają się uśmiechy. Dla moich młodszych milusińskich nie zapomniałam zapakować zwierzaków maślanych, które oni tak uwielbiają. Nie jednokrotnie słyszałam, że zanim  zostaną zjedzone, najpierw dzieci się nimi bawią, wymyślając przeróżne historie czy udając odgłosy różnych zwierzaczków.
Lubię kiedy moi najbliżsi otwierając śniadaniówki uśmiechną się i zrobi im się milej, wiedząc, że ktoś o nich zadbał i dołożył wszelkich starań, żeby ich dzień był milszy i przyjemniejszych.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz