Czekoladki
Pasja.
W ten weekend moja
przyjaciółka wraz z synem zabierała nas na wspólne sprzątanie
ogromnego ogrodu. Robiłyśmy to dla naszych wspólnych znajomych.
Przed samym wyjazdem trochę się stresowałam różnymi sprawami. A
to, że będzie padać tym, że mój syn ma alergię na grzyby i nie
da rady pomagać przy grabieniu liści ale jednak mimo rozmaitych
negatywnych myśli nie poddałam się. Dzień wcześniej upiekłam
ciasto marchewkowe z dodatkiem nasion dyni, słonecznika oraz
siemienia lnianego. Rano uszykowałam termosy z kawą, herbatą na
drogę. Do tego spakowałam ulubione ciastka naszej trójki
czekoladki Pasja dr Gerarda.
Połączenie ciastka z
wyśmienitą
czekoladą oraz nadzieniem wiśniowym.
Tylko przejechaliśmy kilka
kilometrów wszyscy zgłodnieliśmy ale właśnie na ciastka dr
Gerarda. Kiedy dojechałyśmy
po dwóch godzinach na miejsce duża grupka osób
już była. Do pracy kochani jedni wzięli
się za koszenie trawy inni pielenie a reszta grupy do wygrabiania
liści. A mi przypadła
ciepła praca się śmiałam bo przerzucałam
wiosenny kompost. Przygotowywaliśmy miejsce dla nowego. Dużo
śmiechu oraz zabawy. Praca
pachnąca jak na wsi. Stare
liście, drobne gałęzie po obcinane
roślinki i będzie się przerabiał do kolejnej jesieni. Przy takich
pracach można się dużo dowiedzieć od panów
ogrodników. Ja na przykład skorzystałam z takich porad i
wykorzystam je na mojej działce. Potem w czasie przerwy mieliśmy
wspólne biesiadowanie przy ogromnym murowanym grillu.
Gitara, śpiew super było, nie potrzebnie się stresowałam.
Naśmialiśmy się oraz najedliśmy. Kawa, ciasta przygotowane przez
koleżanki co jedne to lepsze. Dzieci się mogły wybiegać bo pogoda
nam dopisała. Mieliśmy słońce ani jednej kropli deszczu. Super
polecam, wspólne prace z przyjaciółmi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz