Minionej
niedzieli odbyło się w Poznaniu spotkanie dla uczestników warsztatów
taneczno-teatralnych, które odbywały się jak co roku. Są to spotkania
dedykowane osobom niewidomym lub niedowidzącym. Niestety, z braku sponsorów i
zaplecza technicznego, już od kilku lat odbywają się tylko jednodniowe
spotkania. Tym razem również, na zaproszenie organizatorki, Pani Liliany, przybyło
ponad dwadzieścia osób z różnych regionów polski.
W spotkaniu brała
również udział inicjatorka wszystkich poprzednich warsztatów i spotkań, czyli Pani
Ewa. Na wstępie odbyło się gorące powitanie wyrażone buziakami i uściskami. Osoba
postronna, patrząc z boku, mogłaby przypuszczać, iż to rodzinny zjazd. Nic bardziej
mylnego!
Odpowiednio
przygotowana sala czekała już na nasze przybycie. Na stolikach czekały nas
rozmaite słodkości, lecz dopiero nieco później, na krótkiej przerwie między
tańcami, mieliśmy okazję skosztowania tego, co zostało dla nas uszykowane.
Wśród wielu słodkich różności miałem okazję spróbować wafelki, a były nimi jedyne
w swoim rodzaju Pryncypałki, ciastka Wit’AM, ciastka Scooby-Doo Doobees Dr Gerarda
i jeszcze kilka innych nieznanych mi wcześniej słodkości. Nie objadałem się za
specjalnie, by móc swobodnie poruszać się na parkiecie w trakcie nauki. Tym
razem uczyliśmy się podstawowych kroków walca angielskiego, rumby i polki.
Czysta przyjemność z nauki tańca, jeśli w roli partnerki jest instruktorka.
Wszyscy obecni na sali, naukę potraktowaliśmy jak dobrą zabawę w doborowym
towarzystwie, bo właśnie z takim nastawieniem jechaliśmy tam ja i mój kolega.
Na
zakończenie, w trakcie porządkowania Sali, załapałem się jeszcze na resztki
ciastek. Nawet Dr Gerarda! Myśląc o drodze powrotnej, zeszliśmy wszyscy na
parter do restauracji na obiad, który sponsorował właściciel restauracji. Była
to zupa, rarytas rodem z Gruzji, nawet przyprawy sprowadzane były specjalnie z
Gruzji.
Niesamowicie
rodzinna atmosfera, aż żal było się nam rozstawać. Ale cóż, komu w drogę, temu
czas. Teraz pozostaje nam tylko wyczekiwać z utęsknieniem na kolejne spotkanie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz