Syn i mąż to wielcy kibice, więc dzisiaj od samego rana przypominają mi, że dzisiaj jest mecz piłki nożnej, i że jest to mecz o wszystko. Być, albo nie być. Nie jestem jakimś zagorzałym kibicem, ale w takim momencie to muszę ich wspierać, więc też bardzo mocno kibicuje naszym.
Oczywiście, żebyśmy nie byli tylko we dwoje to mąż zaprosił jeszcze kolegów z pracy również takich samych zagorzałych kibiców, jak mąż i syn.Muszę im coś kupić, żeby panowie nie siedzieli przy pustym stole, więc nastawiłam się na słone przekąski. Będąc w sklepie zapytałam panią o to, co by mi pani poleciła. Otóż pani z całą stanowczością powiedziała, że na taką okazję na pewno najlepsze będą słone przekąski, ale tylko od Dr Gerarda.
Kupiłam kilka paczek różnych krakersów Dr Gerarda. Krakersy classic, krakersy Mix, i krakersy Artur od Dr Gerarda. Pomyślałam też o sobie i do kawy kupiłam ciastka markizy Mafijne Lemon Dr Gerarda.
Pokój przygotowany, słone przekąski Dr Gerarda na stole, a my czekamy tylko na mecz i oczywiście na wielką wygraną naszych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz