nowy rok szkolny

Po dwóch miesiącach z małym kawałkiem nadszedł koniec wakacji. Razem z żoną Kasią mamy dwójkę szkolniaków w wieku 9 i 10 lat :Marcinka i Natalkę. Już w połowie sierpnia zakupiliśmy im wszystko co będzie potrzebne dla nich w szkole. Były to nowe książki ,zeszyty, piórniki z pełnym wyposażeniem,  plecaki, jak i również stroje do wf-u. 1 września jak co roku było rozpoczęcie szkoły. Oficjalna uroczystość była na boisku szkolnym dla wszystkich klas. Później poszczególne grupy przeniosły się do swoich klas. Wszyscy wychowawcy podali uczniom nowy plan lekcji. Na koniec spotkania w szkole każdy otrzymał różne słodycze z firmy Dr Gerard na osłodzenie nowego roku szkolnego. Drugiego września nasze kochane skarby szły do szkoły już na 8:00 rano. Jedno z nich wracało około 12:00, a drugie około 13:00. Z żoną postanowiliśmy zrobić wszystko, aby im pomóc w nauce ,a na koniec roku szkolnego by mieli znowu świadectwa z paskiem