Domowe powidła -to niesamowity smak.

Szybko mija dzień za dniem, tak nie dawno była wiosna, a tu już jesień zawitała. Tak niedawno na działce robiliśmy powitanie wiosny, a teraz już trzeba będzie zrobić pożegnanie sezonu gilowego. Na drzewach dojrzewają się ostatnie owoce; śliwy, grusze i jabłka. By się nic nie zmarnowało, trzeba zerwać owoce i zapakować w słoiki. Z jabłek to będą domowe kompoty, które w zimie wyśmienicie smakują. Ten zapach otwartego kompotu ze swoich jabłek jest nie do zastąpienia żadnym napojem. Najbardziej wnuki się upominają o kompot ze spiżarni babci. Właśnie dziś bylem na działce by zerwać wszystkie jabłka z jabłonek. Obiecał wnuczek Karol, że przyjdzie pomóc mi je kroić, i szykować do słoików. Na stoliku już przygotowałem słodycze Dr Gerarda, by nieco przekąsić w trakcie tej pracy. Takie ciastka Mafijne Lemon, będą doskonałą przekąską podczas krojenia i szypułkowania jabłek. W najbliższą sobotę, gdy będziemy szykować pożegnalnego grula, mamy zamiar zerwać resztę śliwek, które będą przerobione na powidła i dżemy. Takie swojskie konfitury, to niezastąpiony dodatek do różnego rodzaju ciast. Zdarzyło się, że w piwnicy skończyły się powidła i trzeba bylo je zstąpić kupionymi ze sklepu, to po prostu tragedia, ciasto pomjimo stałego przepisu, niestety nikomu nie smakowało. Tak to jest jak się człowiek przyzwyczai  do dobrego smaku. Co oni dodają do tych powideł, że niby dobrze wyglądają, ale w smaku to ciężko nazwać je powidłami śliwkowymi.

To nie ten smak, nie ta konsystencja, a w ogóle to się nie da porównać. Dlatego kto chce mieć dobry e ciasto z powidłami, to niech sobie zadba by w odpowiednim czasie samemu przygotować takie powidła śliwkowe.

Trochę trzeba na to poświecić czasu, ale za to ciasto z takimi powidłami jest po prostu pyszne. Póki jeszcze czas, to smażmy śliwki, a takie powidła będą niezastąpionym dodatkiem do domowych ciast, ciasteczek.

Przepis jest dość prosty.

2 kg śliwek

1 szklanka cukru.

Śliwki umyte wypestkowane , wrzucamy do rondla. Dodajemy cukier i na małym ogniu smażymy do 2 godzin, co chwilę mieszajmy, by zapobiec przywieraniu.

Gorące powidła przekładamy do słoików, zakręcamy i odwracamy dnem do góry.

Należy to szybko zrobić i natychmiast przykryć by sobie wolno stygły. Na drugi dzień wynieść do piwnicy.

Uwaga; By śliwki nie przywierały do dna garnka najlepiej użyć garnek od szybkowaru lub garnek żeliwny z grubym dnem.