poniedziałek, 10 kwietnia 2017

Marzenie nastolatek



Wyśmienity Torcik Zbożowy Dr Gerarda smakuje Oli i Marcie. Siostry wzięły to pyszne ciasteczko na swoją wyprawę w nieznane. Wyruszyły polną, piaszczystą drogą w stronę lasu widniejącego hen na horyzoncie. Tak naprawdę nie jest to nieznany teren. Dziewczyny znają tu każdą dróżkę i każde drzewo chyba w promieniu dziesięciu kilometrów. Od wiosny do jesieni, niemal codziennie przemierzają ten teren rowerem. Liczne wyprawy na jagody, tudzież na grzyby także przyczyniają się do poznania okolicy. To nie przeszkadza dziewczynom wyobrażać teraz sobie podczas kolejnego spaceru, że idą w nieznane – tak jest po prostu ciekawiej. Pies Pikuś towarzyszy siostrom w tym spacerze. Biegnie swoim tempem, znika w zaroślach. Później wyskakuje nagle i szalonym pędem dopada obu dziewczyn. Nie zatrzymuje się przy nich tylko pędzi w swoją stronę. Nastolatki idą obserwując psa i rozmawiając o dalekich podróżach. Obie marzą o odkrywaniu nowych lądów. Jednak w głębi duszy martwią się, że najbliższe wakacje, tak jak zwykle spędzą w domu. Bardzo pragną wyjechać choćby na kilka dni. Uzgadniają między sobą jak przekonać rodziców do wyjazdu. Będzie to trudne, bo mama z tatą są domatorami ale przy odrobinie szczęścia morze uda się namówić by pozwolili wyrwać się z ciocią i wujkiem na jakiś wakacyjny szlak. Rozmawiając docierają do pierwszych domów swojej rodzinnej wsi. Pies wystraszony łoskotem przejeżdżających maszyn przywiera do nóg dziewcząt. Czworonóg dostaje na pocieszenie ciasteczko wit’AM Dr Gerarda. Gdy tylko hałas cichnie pies znika swoim zwyczajem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz