Palmira przemierzała pokój szybkimi krokami. Mamo bardzo cię
proszę. Powtarzała. Nie mogę się tak ośmieszyć. Spoglądała na matkę błagalnie.
Ty wstydu nie masz! Wołała Teresa oburzona. Chcesz aby matka udawała twoją
służącą. Raczej pomoc domową. Mówiła Palmira. Po jakimś czasie udało jej się
przekonać matkę. Już myślałam, że się nie uda. Pomyślała z ulgą, kiedy Teresa
opuściła willę Palmiry. Kiedyś Palmira była bogatą kobietą a raczej zamożny był
jej mąż. Po ślubie uznała, że dawne koleżanki już nie są dla niej odpowiednie.
Jak możesz zrywać kontakt z Anią. Wyrzucała jej matka. Ania to zwykła sklepowa.
Michalina jest dla mnie bardziej odpowiednia. Teresa śmiała się z politowaniem.
Ona jest taka sama jak i ty. Łączą was bogaci mężowie. Gdyby nie oni, tak jak
Ania pracowałybyście w sklepie. Po tej rozmowie Palmira była obrażona na matkę
i przez długi czas się do niej nie odzywała. Ostatnio mąż Palmiry zaczął mieć
poważne kłopoty finansowe. Kazał Palmirze ograniczyć wydatki, jednak ona nie
chciała tego zrobić. Była przekonana, że mąż celowo daje jej mniej pieniędzy.
On z kolei zaczął się zastanawiać, co najbardziej kocha jego żona. Wyglądało na
to, że pieniądze. Małżonkowie coraz bardziej oddalali się od siebie. Problemy
finansowe pogłębiały się w zastraszającym tempie. Trzeba było zwolnić pomoc
domową. Palmira nie chciała się do tego przyznać przed koleżankami dlatego
nakłoniła matkę aby udawała gosposię.
Tego dnia do domu Palmiry przyszły jej koleżanki. Pani
Kowalska. Zwróciła się do matki. Proszę podać ciastka i kawę. Na stole pojawiły
się CIASTKA JUNGLE - NOWY PRODUKT DR GERARDA. Proszę częstujcie się. Kilka minut później do
salonu weszła Teresa. Chodź Palmiro ktoś do ciebie przyszedł. Pani domu poczuła
złość. Jak matka może jej to robić. Zaraz wszystko się wyda. Tym czasem gość
pojawił się w salonie i powiedział, że jest komornikiem. Palmira na to oświadczenie zareagowała płaczem. Czuła się upokorzona. Co teraz
pomyślą sobie jej koleżanki. Palmira wiedziała, że będą ją obmawiać. Takie było
środowisko, w którym się obracała. Koleżanki szybko się pożegnały i odeszły.
Teraz Palmira zrozumiała, że naprawdę nie jest bogata, ale nadal nie chciała
się z tym pogodzić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz