Urodziny bez okazałego tortu nie
mogą się odbyć. Marta obiecała, że pomoże koleżance przygotować jakiś pyszny
wypiek. Najlepiej taki mocno czekoladowy – prosiła koleżanka. Uzgodniły, że
biszkopt ma być czekoladowy, masa śmietankowa a polewa powinna być także mocno
czekoladowa z białą oraz brązową dekoracją. Dzień wcześniej dziewczyny umówiły
się na zakupy. Potrzeba im było wiele składników na to urodzinowe ciasto. Torba
z zakupami aż się uginała od nadmiaru produktów. Samo pieczenie poszło
sprawnie. Koleżanka najbardziej obawiała się przygotowywania polewy. Bała się,
że polewa spłynie z ciasta zaraz po polaniu. Marta uspokoiła przyjaciółkę. W
końcu nieraz już piekła torty na różne okazje i zawsze wszystko wychodziło.
Marta dawno nauczyła się od babci sztuki przygotowywania polewy, która nie
spływa. Zawsze idzie utartą ścieżką. Potrzebne jest dwie łyżki kwaśniej
śmietany, dwie łyżki cukru pudru, dwie łyżki kakao, półtora łyżeczki masła.
Wszystkie składniki trzeba zagotować mieszając. Lekko ciepłą polewę wylać na
ostudzone ciasto i gotowe. Na koniec wypiek udekorowały drażami Maltikeks Dr
Gerarda. Całość wstawiły do lodówki aby masy stężały. Teraz czas na relaks.
Koleżanka zagotowała herbatę i podała na półmisku resztę słodyczy od Dr
Gerarda. Rozmowa jednak potoczyła się w dalszym ciągu na temat polew, lukrów
oraz glazur do ciast. Marta w przyszłości pragnie rozwijać tę wiedzę. Następny
tort jaki zrobi to będzie tort czekoladowo – wiśniowy z białą glazurą lub
czekoladowo – miętowy z zieloną glazurą. Takie zestawienia smakowe oraz
kolorystyczne dziewczyna bardzo lubi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz