SCOOBY
– DOO na feriach.
Już
połowa ferii za nami. Udało nam się bez większych kłopotów je
przetrwać. Niestety są to ferie zimowe ale brakuje nam śniegu.
Mimo to byliśmy na lodowisku na którym odbywała się rewia na
lodzie. Wystawiono spektakl „Piraci w karnawale”. Piękne show na
łyżwach bardzo nam się podobało. Zapisaliśmy się na kulig
organizowany przez nasze miasto, jednak on nie mógł się odbyć.
Organizatorzy jednak całą grupę dzieci zabrali autokarem na
wycieczkę do pobliskiego lasu, gdzie leśniczy opowiedział w jaki
sposób dba się zimą o zwierzęta. Na koniec zorganizowano dla nich
ognisko na którym upiekli kiełbaski. Jeden dzień fantastycznych
atrakcji.
Kolejnego
dnia zabrałam dzieciaki i młodzież do kina. A potem
zorganizowałam im szalone zabawy z muzyką. Oczywiście jak to u
cioci nie mogło zabraknąć słodyczy. Były dla wszystkich ciastka
SCOBY – DOO dr Gerarda oraz kubek gorącej słodkiej
czekolady. Niestety była walka bo kupiłam różne ciastka z
bohaterami najpopularniejszej kreskówki do dziś lubianej przez
dzieci herbatniki maślane oraz ciastka czekoladowe i SCOOBY - DOO
ciastko łapki. Wpadli na pomysł, że się powymieniają. Kolejne
dni upłynęły nam na przygotowywaniu wspólnych ciastek. Każdy
mógł przygotować ulubione kształty. Po ich upieczeniu
dekorowaliśmy je. Reszta ferii myślę, że minie nam równie
ciekawie. A może jednak będzie upragniony śnieg?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz