piątek, 23 lutego 2018

„Ostatnie pomruki ferii”

Z nie lada zmartwieniem dwa dni temu, po południu, przyszła do nas bliska sąsiadka Ania. Otóż trójka wnuków zamówiła się na dwa dni do babci, czyli Ani, na ferie. Nie to, żeby ich nie kochała, ale dzieci są teraz bardzo wymagające, nadpobudliwe i szybko się nudzą. Przyszła więc po radę, wsparcie i pomoc. A Justyna, jak to Justyna, błysk w oku i delikatny uśmiech radości i zadowolenia, iż będzie mogła z przyjemnością wesprzeć panią Anię, gdyż bardzo lubi dzieci oraz organizowanie im rozrywki. Zapewniła więc naszą szanowną sąsiadkę o swoim pełnym wsparciu. Na drugi dzień, będąc w pracy, zrobiła w swoim markecie przegląd Słodyczy Dr Gerarda i na pierwszym miejscu znalazły się ciastka Scooby-Doo w szerokim asortymencie. Na drugim miejscu do koszyka powędrowały ciastka Zwierzaki Maślane, ciastka Jungle – nowy produkt Dr Gerarda i Pierniki, by urwisy miały nie tylko Słodką rozrywkę. Po powrocie z pracy Justyna poprosiła mnie o włączenie komputera i drukarki w celu dotarcia na stronkę https://drgerard.eu/produkty/scooby-doo i wydrukowania plansz do gry. Po chwili olśniło mnie, iż kiedyś już była podobna sytuacja i mamy wydrukowane, wystarczy tylko je znaleźć i do urwisów! Słodycze Dr Gerarda Słodyczami, Justyna postanowiła zrobić dla maluchów szczególną niespodziankę i przygotowała dla nich Deser. Późnym popołudniem córka pani Ani przywiozła chłopaków do babci. Wszyscy byli zaskoczeni powitaniem, nawet pani Ania, a już szczególnie urwisy, gdy zobaczyli na stole Deser powitalny z Deseroteki Dr Gerarda, a był nim Sernik na zimno z tęczowych galaretek z biszkoptami. Huczne powitanie dobrze wróżyło pozostały pobyt chłopaków u babci.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz