wtorek, 25 września 2018
„Imieniny w pracy”
Z początkiem września Justyna rozpoczęła nową pracę i w dzień imienin wypadł jej dyżur na oddziale.
Po moim powrocie z warsztatów arcyterapeutycznych w Łucznicy, zastanawialiśmy się w jaki sposób uczcić ten dzień. Nikogo nie zapraszaliśmy i na szczęście nikt sam też się nie zapraszał, a do pracy nie wypadało pójść z pustymi rękoma.
W sobotę sprawdziliśmy czy mamy w domu wszystkie potrzebne produkty, a w niedzielę postanowiliśmy zrobić coś wyjątkowego na poniedziałek dla Justynki do pracy w ramach poczęstunku dla współpracowników. Poszperaliśmy na stronie Dr Gerarda w poszukiwaniu czegoś w miarę prostego i dość łatwego do przewiezienia w blaszce. Wspólnie zgodziliśmy się, iż będzie to „Tarta śmietankowa z Pryncypałkami Classic”. Niedzielne popołudnie upłynęło nam na wspólnym robieniu Słodkiego poczęstunku na imieninowy dzień pracy. Po zakończeniu działań nad przepysznie wyglądającym Deserem, naszła nas ochota na coś Słodkiego, ale nie wypadało kaleczyć świeżo zrobionego Deseru. Moja wspaniała żoneczka wyjęła więc z ukrycia żelazną porcję Słodyczy Dr Gerarda, takich jak choćby: Ciastka francuskie posypane sezamem, Markizy i wyjątkowe Czekoladki. Do tego zrobiliśmy kawę, a na koniec sięgnąłem po butelkę wina z zapasów weselnych i uczciliśmy lampką wina dzień wcześniej imieniny Justyny.
Justyna bardzo wcześnie rano zapakowała blaszkę z Deserem do dużej reklamówki i wyruszyła na autobus do pracy. Na oddziale w pokoju socjalnym wszyscy byli pod wrażeniem zawartości blaszki i dopytywali z jakiej okazji taki przepysznie prezentujący się Deser gości na ich stole w socjalnym.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz