Jest
wrzesień bardzo cieplutki dzień a my jesteśmy po małym
remoncie, więc trzeba się zabrać za małe porządki. A
najważniejsze że dziś razem z żoną jesteśmy w domu więc razem
na pewno szybko damy radę. A sprzątanie zaczęliśmy od mycia
okien.
Mam
te szczęście , że moja żona bardzo lubi myć okna, więc okna
umyła bardzo szybko i sprawnie. Miałem to szczęście, że ja nie
musiałem myć bo mi to chyba by zeszło cały dzień. Powiesiła
uprane czyste firany z tiulu. Jak
żona kończyła myć okna ja postanowiłem zrobić kawę a
oczywiście do kawy czekoladki oraz markizy firmy Dr Gerard. Z żoną
kończyliśmy naszą przerwę, a tu z zaskoczenia pojawiły się
nasze dzieci a dlaczego tak szybko były u nas bo poczuli przepyszne
czekoladki firmy Dr Gerard. My postanowiliśmy wrócić do naszych
porządków bo się już robiło późno. My się z żoną szybko
uwijaliśmy bo mówimy jeszcze trzeba zaroić obiad dla naszych
łakomczuchów. Tak nas pochłonęło sprzątanie, że zgubiliśmy
rachubę, która to już godzina. Ale nareszcie udało nam się
skończyć i słyszymy jak dzieci wołają nas do kuchni. Nasze
kochane dzieci zrobiły nam niespodziankę na stole czekał na nas
przepyszny obiad oraz deser torcik zbożowy firmy Dr Gerard.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz