Podejmowanie decyzji
W naszym domu większość decyzji podejmowanych jest podczas
śniadania, co prawda miałem inne plany. Wychodzę z założenia, że żona też ma
coś do powiedzenia. Biorąc kolejne ciastko z koszyczka, jakim są ciastka pełnoziarniste
od dr Gerarda, zastanawiałem się jak to wszystko pogodzić. Kasi chodziło przede
wszystkim o dokonanie większych zakupów, z tego, co mówiła to spiżarnia prawie
pusta, a bez tego nie da się funkcjonować. Kasia, aby nie przedłużać sprawy,
pogryzała pierniki z koszyczka i na kartce papieru kreśliła listę zakupów.
Deszcz ze śniegiem sypał po szybach, pogoda była niezabardzo, Agis niezwłocznie
domagał się pójścia na spacer, więc nie było, na co czekać. Kiedy wróciłem,
Kasia wkładała kurtkę gotowa do wyjścia? W markecie tak jak się domyślałem dużo
ludzi, trudno znaleźć miejsce żeby zaparkować. Zakupów tych rzeczywiście było
niemało, ale jak zdążyłem zauważyć w koszyku pojawiły się, pryncypałki wafelki
w czekoladzie, pierniki i wiele innych słodyczy z firmy dr Gerard. Kasię po
drodze zostawiłem u jej najlepszej koleżanki, sam udałem się do mechanika, z
którym byłem umówiony. Strach ma duże oczy jak mówi stare porzekadło, kiedy
podłączyliśmy auto pod komputer usterka okazała się nieduża, zajęło to nieco
ponad godzinę, aby usunąć i wszystko było porządku. W drodze powrotnej tak
sobie pomyślałem, jak się dobrze zaplanuje to wszystko da się załatwić i każdy
jest zadowolony
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz