W przyszłym miesiącu moi dziadkowie obchodzą
sześćdziesięciolecie zawarcia związku małżeńskiego. Nie chcą wyprawiać tej
wielkiej uroczystości w lokalu. Uważają, że kameralne przyjęcie w domu, to
najlepsze rozwiązanie. Od strony kulinarnej są już bardzo dobrze przygotowani.
Jedynie zastanawiają się jakie słodycze będą odpowiednie na tą okazję. Zaproponowałam
im CIASTKA PEŁNOZIARNISTE I PIERNIKI DR GERARDA. Obiecałam też, że zrobię im
ŚMIETANOWIEC.
Składniki: Dwie galaretki pomarańczowe, dwie galaretki
cytrynowe, mała paczka okrągłych biszkoptów, 50 dag mascarpone ( zimnego ), 500 ml śmietany 30 % ( dobrze
schłodzonej ), 4 łyżki cukru pudru, mięta do dekoracji.
Sposób wykonania – Galaretkę pomarańczową i cytrynową
przygotować zgodnie z instrukcją na opakowaniu, ale odejmując po pół szklanki
wody od każdej galaretki ( czyli zamiast dwóch szklanek dać 1,5). Rozlać je do
dwóch naczyń wyłożonych przeźroczystą folią spożywczą, ostudzić i schłodzić.
Gdy zgęstnieją, pokroić w kostkę. Dno tortownicy wyścielić papierem do
pieczenia i ułożyć biszkopty. Przygotować resztę galaretek według przepisu. Do
misy miksera wlać śmietanę, dodać mascarpone oraz cukier puder. Ubijać mikserem
na gęsty i puszysty krem przez około 3 minuty. Cały czas ubijając, już na
mniejszych obrotach miksera, dodawać tężejącą galaretkę cytrynową, aż składniki
będą połączone w jednolitą masę. Dołożyć pokrojone galaretki i delikatnie
wszystko wymieszać. Masę wyłożyć do tortownicy i zalać tężejącą galaretką
pomarańczową. Wstawić na noc do lodówki. Udekorować miętą. Czas przygotowania
około 40 minut.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz