W lasku gdańskim

Mamy już prawie koniec ferji i wkońcu spadło trochę śniegu. Po śniadaniu przyszedł sąsiad i pyta mi się czy bym nie wzioł mojej wnuczki i nie pojechałbym znimi na sanki do lasu gdańskiego. Zgodziłem się od razu. Sąsiedzi też oczywiście jechali z swoimi wnukami. Po drodze w osiedlowym sklepiku kupiliśmy słodycze od firmy Doktor Gerard między innymi pierniki. Córkę poprosiłem aby zrobiła tyramisu morelowe z strony Doktora Gerarda http://drgerard. miała oczywiście zrobić przettym zakupić potrzebne produkty. Do lasku gdańskiego zajechaliśmy koło godziny 11 gdyż jest tam kawałek drogi. Na górkach było bardzo dużo dzieciaków w rużnym wieku.Jest też tam wyciąg więc można po jeździć na nartach.Naszebżdące szalały na sankach żucały się śnieżkami. Było trochę wywrotek na szczęście o był się bez kontuzji.Na obiad wróciliśmy do domu na który zaprosiłem sąsiadów. Po obiedzie dzieciaki się jeszcze po bawili a my w tym czasie wypiliśmy kawę. Słodycze które kupiliśmy wruciły do domu. Dzieci nie miały czasu zjeść, zjadły je w domu. Składniki Krem: • 250 g mascarpone • 3 jajka • 2 łyżki cukru pudru • szczypta soli dodatkowo: • kakao gorzkie • amaretto • szklanka świeżo zaparzonej kawy rozpuszczalnej • biszkopty morelowo śmietankowe dr Gerard Sposób przygotowania Oddzielić żółtka od białek. Białka ubić ze szczyptą soli. Następnie lekko ubić mascarpone. W osobnym naczyniu utrzeć żółtka z cukrem, dodać do nich mascarpone cały czas mieszając, na końcu ostrożnie dodać białka. Do wystygniętej kawy dodać amaretto. Do przygotowanych naczyń układać kolejno: nasączone w kawie z amaretto biszkopty, krem, szczyptę kakao, ponownie biszkopty, krem i całość udekorować kakao.