Mój tato zaplanował zrobić sobie dużą skrzynię na zboże. W ogóle to jest rolnikiem. Ma około 3 hektary ziemi. Uprawia na nej pszenicę owies pszenżyto. Teraz stwierdził że potrzebny jest nowy sąsiek czyli taka duża skrzynia na zboże ponieważ ma go bardzo dużo w tym roku. Powiedział że wybierzemy się do tartaku by kupić deski. Następnego dnia zaczepiliśmy przyczepkę do naszego samochodu i wybraliśmy się do najbliższego tartaku który był miejscowości oddalonej od nas o około 10 km. Po drodze zajadaliśmy nasze ulubione Słodycze z firmy Dr Gerard. Na miejscu kupiliśmy kubik desek a odpowiednim sprzętem zapakowano nam go na przyczepkę. W drodze powrotnej zaczęliśmy planować kiedy weźmiemy się za tę skrzynię bo okazało się że przez najbliższe dni mieliśmy troszkę innej pracy zaplanowanej. Stwierdziliśmy że trzeba było te deski gdzieś złożyć na razie. Tata powiedział że najlepiej będzie ułożyć je na paletach przy wiacie. Tak też zrobiliśmy. Położyliśmy trzy palety a na nich kładliśmy po trzy deski później robiliśmy przekładki czyli takie wąskie deseczki kładliśmy w poprzek tych desek i na nich następną warstwę i tak zbudowaliśmy taką małą pryzmę z desek które miały chwilę poleżakować.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz