wtorek, 21 marca 2017

Nowych umiejętności nigdy za wiele



Z tęsknotą wyczekiwany pierwszy dzień wiosny nareszcie nadszedł. Marta i Ola postanowiły uczcić ten dzień w jakiś fajny sposób. Początkowo chciały spędzić trochę czasu z przyjaciółmi gdzieś na świeżym, wiosennym powietrzu ale po lekcjach nieoczekiwanie rozpadało się i dziewczynki poszły do koleżanki mieszkającej nieopodal szkoły. Deszcz lał tak intensywnie, że o wyjściu z domu, chociażby do sklepu po coś, do zjedzenia nie było mowy. Rodzice koleżanki mieli wrócić dopiero wieczorem, więc młodzież musiała przygotować sobie coś do zjedzenia. Koleżanka znalazła Maltikeks Dr Gerarda. Marta widząc te ciasteczka wpadła na pomysł by zrobić zawijasy drożdżowe z drażami Maltikeks. Szybko odnalazła na Deserotece ów przepis i po upewnieniu się, że dysponuje wszystkimi potrzebnymi produktami do tego wypieku, zabrała się do roboty. Koleżanki obserwowały jej prace i doszły do wniosku, że upieczenie ciasta drożdżowego jest trudne, wymaga czasu, odpowiedniej wiedzy i siły. Marta z dumą przekazywała na bieżąco swoją wiedzę fachową na temat udanego ciasta drożdżowego. Sumując: ciasto drożdżowe wymaga cierpliwego wyrabiania do momentu aż składniki dobrze połączą się tworząc zwartą kulę. Drożdże powinny być świeże a rozczyn powinien mieć odpowiednią temperaturę. Ciasto te potrzebuje także ciepłego miejsca i odpowiedniego czasu na wyrastanie. Warto też wiedzieć, że ciasto drożdżowe nie lubi przeciągów. Jednak przede wszystkim aby było udane należy przestrzegać wskazówek zamieszczonych w przepisie. Dzięki tej relacji czas nastolatkom szybko zleciał. Nim się obejrzeli a zawijasy były już wyjęte z piekarnika. Wreszcie mogli posilić się. W międzyczasie rozpogodziło się i nareszcie można było poczuć wiosnę. Po deszczu zrobiło się ciepło i wilgotnie. Czas wracać do domu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz