wtorek, 28 marca 2017

Powrót



Życie na wsi stało się bardziej radosne odkąd zawitała tu wiosna. Ola lubi obserwować oznaki w przyrodzie świadczące o nadejściu nowej pory roku. Dziś rano na niebie dostrzegła klucz żurawi. Wracając ze szkoły zauważyła, że w ciągu dnia pączki na drzewach stały się większe, dorodniejsze. W sumie nic dziwnego, ponieważ temperatura powietrza przekroczyła w ciągu dnia 10 stopni Celsjusza. Słońce zdaje się świecić intensywniej, zataczając na niebie coraz większy krąg. Wiosna rozpoczęła się na dobre co bardzo cieszy Olę, napawa ją radością i optymizmem. Po ostatniej burzy uczuciowej spowodowanej odejściem chłopaka tego właśnie dziewczynie potrzeba. Aby nie rozmyślać Ola ostatnio skupiła się wyłącznie na nauce. Ale oto ze zdwojoną siłą dotarło do niej, że życie toczy się dalej i mimo wszystko świat jest piękny. Zrozumiała, że i ona musi podążać swoją ścieżką bez rozpamiętywania oraz żyć pełną piersią, czerpiąc z otaczającego świata to co najlepsze i najpiękniejsze. Ostatnio każdy kolejny dzień przynosił jej tyle niespodziewanych małych radości.  Poczuła, że wszystko wraca do normy. Wcześniej Ola nie miała apetytu nawet na słodycze, teraz na powrót zajada się swoimi ulubionymi wafelkami marki Dr Gerard. Nawet w tej chwili podziwiając przyrodę Ola równocześnie rozsmakowuje się w Pryncytorciku Dr Gerarda. Jak dobrze wiedzieć, że u niej wszystko w porządku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz