piątek, 24 marca 2017

Wagary



Torcik Zbożowy Dr Gerarda na świeżym powietrzu smakuje wyśmienicie. Dziewczyny nad rzekę zabrały małe, słodkie co nieco pełne witamin oraz wodę mineralną do picia. Marta z najlepszą koleżanką z klasy postanowiły spędzić wagary właśnie nad rzeką. Piękna, słoneczna pogoda skusiła nastolatki do opuszczenia dwóch ostatnich godzin lekcyjnych. Dziewczyny nic a nic nie myślą o konsekwencjach. Usiadły na przewróconym konarze nieopodal wody i rozmawiają, ciesząc się chwilą. Marzą o wakacjach, które nadejdą dopiero za trzy miesiące. Teraz przydałoby się przyłożyć do nauki ale może jeszcze nie dzisiaj. Szmer wody, świergot skowronków i przyjemnie ciepłe promienie słoneczne rozleniwiły przyjaciółki. W zupełności oddały się marzeniom o lecie, które zdawałoby się jest tuż o krok. Dwie godziny zleciały szybciutko. Dziewczyny wbrew sobie musiały wrócić do rzeczywistości i kończąc pyszną, słodką przekąskę od Dr Gerarda, rozeszły się do swoich domów. Marta cały czas trzymając w tajemnicy swoje wagary przed domownikami zjadła obiad i z nieukrywaną niechęcią zabrała się za odrabianie lekcji. Chwila nieuwagi i tajemnica się wydała. Marta zadzwoniła do koleżanki z zapytaniem o tematy do przerobienia z opuszczonych zajęć. Niefortunnie mama usłyszała całą rozmowę i mleko się wylało.  Marta dostała szlaban na wyjścia do koleżanek na następne dwa tygodnie. Mama nastolatki również postanowiła wdrożyć w życie większą kontrolę obu dorastających córek.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz