Od kilku dni Marta bezpośrednio
po zajęciach w szkole wraca do domu. Po ostatnich wybrykach dziewczyna ma
szlaban na wyjścia. Żałuje, że poszła na wagary. Chwila słabości a w
konsekwencji utracone zaufanie, które ciężko teraz odbudować. Koleżanki nie
odwiedzają jej. Wszystkie wolą włóczyć się po mieście zamiast siedzieć w
czterech ścianach razem z Martą, która nie może nigdzie wyjść poza obręb
swojego podwórza. Do tego mama trzyma ją krótko, ciągle przypominając jej o
nauce oraz goniąc dziewczynę nieustannie do domowych zajęć. Sprzątanie,
zmywanie naczyń, karmienie psa i kota to teraz dla Marty chleb powszedni.
Nastolatka nie ma nawet czasu na gotowanie, które tak bardzo lubi. Miałaby dziś
ochotę przygotować jakiś pyszny deser z Deseroteki ale mama na pewno wymyśli
dla swojej pociech jakieś inne mniej lubiane przez nią zajęcie. Jest tak ciepło
i słonecznie na dworze aż Marcie zamarzył się chłodzący shake waniliowy.
Składniki są: lody i markizy Mafijne Choco Dr Gerard zastąpią Mafijne Black. Wystarczyłoby
dwadzieścia minut na przyrządzenie napoju. Jednak z tych planów nic nie wyjdzie
bo mama już wczoraj wspominała coś o przebieraniu ziemniaków na sadzenie. Dobrze,
że Marcie udało się nabyć w sklepie Zwierzaki Maślane. Będzie dziewczyna mogła w
cichości swego pokoiku po ciężkiej pracy zażyć nieco przyjemności chrupiąc małe
ciasteczka o zwierzęcych kształtach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz