Powitanie wiosny.

  Wreszcie zbliża się wiosna, która jest tak oczekiwana. W tym roku bardzo się dłuży ta zima, choć co prawda nie była tak dokuczliwa, ale jakoś tak zbrzydła już.
 Pierwszy dzień wiosny zapowiada się, że będzie ciepły i słoneczny, więc pomyślałem, że dobrze byłoby powitać wiosnę na łonie natury.
Kolega Franek ma ogródek działkowy, może da się namówić na grilla, pomyślałem sobie. Zadzwoniłem do niego, by zaproponować mu imprezę.
Franek chętnie się zgodził i zaproponował, że on przygotuje grilla i kiełbaski, a mnie przypadło zaopatrzenie w napoje i coś słodkiego dla dzieciaczków.
Franek na działce nie uprawia żadnych warzyw, ale ma piękną trawę, wydzieloną część do zabawy dla dzieci, a także odgrodzony teren, na którym stoi grill.  Jest to działka typowo rekreacyjna, na której często się spotykamy.
Monika postanowiła, że przygotuje dla dzieci Kremisową chatkę, którą jadły u koleżanki na imieninach. Poszukałem na stronie internetowej Dr Gerarda  w Deserotece przepis na ten deser, a dodatkowo zaproponowałem by przygotowała  Placek budyniowy na markizach mafijnych z musem jabłkowym.
We wtorek wszystko zostało przygotowane, więc impreza gdy tylko dopisze pogoda, to będzie udana.