piątek, 10 marca 2017

Weekend

Zbliżał się weekend i pan Witold właśnie skończył pracę. W czasie drogi z niej rozmyślał co też będzie robić przez te dwa dni wolne od pracy. Po dotarciu do domu jeszcze nic nie wymyślił i pomyślał, że teraz zajmie się tym z małżonką bo jak to się mówi co dwie głowy to nie jedna. Już w progu drzwi przywitał go smakowity zapach obiadu, więc zaraz po rozpłaszczeniu się i ściągnięciu obuwia z dużym apetytem zasiadł do stołu. W trakcie spożywania posiłku podzielił on się z małżonką myślą, że przydało by się jakoś zagospodarować te dwa dni wolne od pracy. Pani Krystyna była tego samego zdania i po namyśle dodała, a może tak kino, właśnie wchodzi jakiś ciekawy film. Pan Witold ochoczo się zgodził i dodał jeszcze od siebie jak kino to i spacer jest taka ładna pogoda przedwiosenna. Teraz pani Krystyna wzięła do ręki miseczkę z ich ulubionymi ciastkami takimi jak witam ciastko na dzień dobry oraz pryncitorcikiem od ich ulubionego producenta łakoci jakim jest producent Dr Gerard i poszła do drugiego pokoju. Tu odsunęła fotel od komputera i zasiadła przy nim. Wcisnęła przycisk włączający komputer. Po chwili na monitorze zaczęły pojawiać się ikonki programów. Nacisnęła myszką na ikonkę Internetu. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz