piątek, 6 października 2017

Awaria

To było pewnego październikowego dnia zaraz na początku miesiąca. Ola właśnie wróciła ze szkoły i była w wyśmienitym humorze. Powodem tego wyśmienitego humoru było to, że otrzymała już którąś piątkę z matematyki. Właśnie podzieliła się tą dobrą wiadomością z domownikami, a jej mama już wiedziała jak nagrodzić swoją córkę. Sięgnęła ona do segmentu kuchennego i wydobyła z niego takie rarytasy jak witam ciastko na dzień dobry oraz zwierzaki maślane od zdaniem tej rodziny najlepszego producenta łakoci jakim jest ich wytwórca Dr Gerard i podała je swojej córce. Ta otworzyła paczuszki i wysypała ich zawartość do miseczki nie zapominając podziękować mamie za ten rarytas. Poczęstowała ona także pana Witolda jak i panią Krystynę, gdy już rodzice zostali poczęstowani to miseczkę ze specjałami od Dr Gerarda zaniosła do swojego pokoju i postawiła na biurku komputerowym. W trakcie obiadu, który teraz jedli Ola opowiadała im z czego to dostała tą piątkę z jakiego tematu. Pani Krystyna podtrzymując temat pytała się córki, a jak tam wyglądają jej  przedmioty, chociaż Ola jest wzorową uczennicą to jej rodzice nie zapominają dopytywać się jej o to jak też idzie jej nauka z poszczególnych przedmiotów. Obiad się skończył i Ola poszła do swojego pokoju. Chrupnęła ona ciastko z miseczki i zastanowiła się co też może zrobić z wolnym czasem, którego teraz po obiedzie ma trochę do wykorzystania. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz