wtorek, 3 października 2017

Grzybobranie

Tego roku pan Witold zaczął sezon grzybowy już pod koniec sierpnia. Należy on do osób, które to uwielbiają zbierać grzyby, do tej pasji przyczynił się jego ojciec, który to już od najmłodszych lat zabierał go do lasu na grzybobranie i tłumaczył mu czym się różnią te jadalne od nie jadalnych. Pan Witold uważnie słuchał słów swojego taty nawet dostał kiedyś z okazji jakieś uroczystości atlas grzybów, także teraz już wiedział dokładnie jakich grzybów nie wolno zbierać, a jakie mogą wylądować w jego koszyku. Teraz tą wiedzę przekazuje swojej córce bo ku jego uciesze i ona także lubi chodzić po lesie i szukać grzyby. Teraz gdy tylko nadarzy się okazja to obydwoje ruszają do lasu na grzybobranie.  Tak samo i było i w tym roku gdy tylko Ola dowiedziała się, że jej tato zamierza udać się do lasu poprosiła go aby i ona także pojechała, a pan Witold zgodził się bez wahania. Jako, że miał jechać razem z córką to jeszcze zostały trzy wolne miejsca w samochodzie i postanowił, że zaprosi na ten wypad jeszcze kolegę. Ola postanowiła iż na ten wypad zabierze z sobą coś do pochrupania i jej wybór padł oczywiście na jej ulubione rarytasy takie jak witam ciastko na dzień dobry oraz zwierzaki maślane od jej zdaniem najlepszego producenta łakoci jakim jest ich wytwórca Dr Gerard.  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz