środa, 23 listopada 2016

Andrzejkowe party

Andrzejkowe party.

Uzgodniłam z przyjaciółmi, że w najbliższą sobotę  zorganizujemy wieczór andrzejkowych wróżb z prawdziwego zdarzenia. Wynajęliśmy świetlicę na działce u Marka. Danusia z Halinką przygotują dekoracje. Dziewczyny bardzo poważnie potraktowały wyzwanie z dekoracjami. Przeszukują strony w Internecie na temat starych tradycji, obyczajów i legend. Obiecały stworzyć coś zupełnie wyjątkowego. Na stołach mają być lampy naftowe wprowadzające w odpowiedni nastrój. Usłyszałam nawet jakieś ploteczki co do ubioru jednej z nich. Podobno Halinka ma przebrać się za wróżkę. Ma interpretować  cienie na  ścianie rzucane przez figury z wosku. Wosk oczywiście będzie lany do naczynia z wodą przez dziurkę od klucza. Ciekawe jaką muzykę puszczą w tle, hihihi. Moim zadaniem jest zadbać o zaopatrzenie w żywność i przygotować smaczne przekąski i słodki deser. Postanowiłam skorzystać z przepisów na stronie deseroteki Dr Gerarda. Znalazłam ciekawy, prosty przepis - Karpatka dla leniwych. No leniwa to może nie jestem, ale czasu za dużo nie mam. Uważam, że to ciasto, na taką imprezę, będzie w sam raz. Dokupię jeszcze różnego rodzaju krakersy, te tradycyjne classic i te kanapkowe o smaku paprykowym i pomidorowym. Przygotuję sałatki, jedną  z paluszkami krabowymi , a drugą z wędzonym kurczakiem. Myślę, że wystarczy. Zresztą zawsze można zamówić przez telefon pizze lub jakąś chińszczyznę z dowozem. Cieszę się na te nasze party. Jestem podekscytowana perspektywą dobrej zabawy. Najważniejsza jest grupa ludzi, z którymi świetnie się dogaduję i lubię w ich towarzystwie spędzać czas.                  


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz