niedziela, 20 listopada 2016

Przypadkowe spotkanie

Przypadkowe spotkanie.


Wracając z pracy po drodze podjechałam do jednego z super marketów. Robiąc tam zakupy zatrzymałam się na dłużej przed regałem ze słodyczami z firmy Dr Gerard. Dokładnie przyglądałam  się kolorowym opakowaniom ciasteczek. Nie mogłam się  zdecydować, które z nich wybrać. Wiedziałam, że jak kupię więcej niż dwa opakowania wyśmienitych zwierzaków wielo zbożowych to i tak wszystkie zjem. Łudziłam  się, że może te nie są takie kaloryczne i mogę jeszcze dorzucić maślane herbatniki Scooby Doo. Mój słodki dylemat przerwał znajomy głos dochodzący gdzieś z boku. Sklepową alejką szła młoda kobieta, pochylała się do małej dziewczynki. Usłyszałam fragment rozmowy. Kobieta tłumaczyła rezolutnej pięciolatce, że Kremisie to dwa czekoladowe misie wypełnione puszystym kremem śmietankowym, które  spotkały się na chrupkim herbatniku. Tak powstały Kremisie. Ciasteczka uwielbiane przez małych łakomczuchów za swój smak i misiowy charakter. Byłam pod wrażeniem profesjonalizmu odpowiedzi. Podeszły razem do półek z ciasteczkami. Dopiero wtedy rozpoznałam dawno niewidzianą koleżankę z akademika. Obie byłyśmy jednakowo mile zaskoczone spotkaniem. Basia przedstawiła mi swoją córeczkę Marcelinkę. Dziewczynka grzecznie się przywitała i poprosiła o ciasteczka. Z sympatią przyglądałam się dziecku, które wkłada do koszyka upragnione ciasteczka z firmy Dr Gerard. Zaproponowałam, abyśmy poszły do małej kafejki, która mieściła się na terenie marketu. Tam mogłyśmy swobodnie poplotkować, wymienić się informacjami dotyczącymi naszych wspólnych znajomych. Wiadomości było sporo, tych zaskakujących i tych zwyczajnych. Marcelinka tym czasem zjadła jedno opakowanie ciasteczek , wypiła kubek gorącej czekolady i zajęła się układaniem kieszonkowych puzzli. Dwugodzinne spotkanie dobiegło końca i żal było się rozstać. Wymieniłyśmy się numerami telefonów i obiecałyśmy sobie pozostanie w kontakcie. To był miły dzień i przeurocze spotkanie. Jednak życie sprawia nam niespodzianki.     

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz