środa, 30 listopada 2016

Wieczór filmowy



 
    Wraz z mężem postanowiliśmy urządzić sobie piątkowy wieczór filmowy. Zaopatrzyliśmy się w kilka bardzo ciekawych filmów na DVD, oraz dużo smacznych przekąsek. Do nich należały słodycze Dr Gerarda, ciastka, wafle, krakersy. Taki wieczór nie zdarza się często, więc postanowiliśmy wykorzystać go maksymalnie i obejrzeć cztery najlepsze filmy z kilkunastu, które wcześniej przygotowaliśmy. wieczór upłynął nam w niesamowitej atmosferze, z mężem lubimy kino akacji więc nie nudziliśmy się ani trochę. Jedynie czasami musieliśmy zastopować film, żeby donieść nieco słodkości i przekąsek, które są niezbędnym elementem podczas oglądania filmów. Zresztą w kinie, popcorn to podstawa, z racji tego że za popcornem nie przepadamy postawiliśmy na sprawdzonego i niezawodnego Dr Gerarda. Tym razem również się nie zawiedliśmy, a co ważniejsze postanowiliśmy z mężem raz w miesiącu robić sobie takie filmowe wieczory, jest to czas tylko dla nas, a o takie chwile trzeba dbać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz