Marta ledwie zdążyła na pociąg
powrotny. Szkolenie przedłużyło się o pół godziny. Dziewczyna dopiero jak
usiadła na swoim miejscu w przedziale – odetchnęła z ulgą. Co prawda dziewczynę
kręci zdobywanie wiedzy ale impreza u cioci nie mogła odbyć się przecież bez
niej. Na bieżąco znała wszystkie plany domowników z gorącej linii z Olą.
Starsza siostra zdawała relacje z tego co się w domu dzieje na bieżąco. Zatem
udało się! Marta zdążyła na pociąg i będzie u cioci nawet pierwszym gościem.
Ciocia jak zawsze z pewnością przygotowała mnóstwo słodyczy do poczęstunku. Ona
wie doskonale co jej bratanice Ola i Marta lubią najbardziej. Ciastek Dr
Gerarda nie zabraknie. Być może będzie pyszny deser z Deseroteki. Ale na pewno nie
obejdzie się bez przekładańca serowego na Krakersach Classic Dr Gerarda bo w
jej domu to już tradycja. Natomiast takie pyszności jak Kremisie lub Zwierzaki
Maślane są zawsze u cioci w zapasie. Zbliżają się Mikołajki także ciocia pewnie
ma dla swoich ulubienic drobny upominek z tej okazji. Ona nigdy nie zapomina o
takich okolicznościach. Przynajmniej nigdy się to jeszcze nie zdarzyło. Marta
nie może doczekać się swojej stacji. Myśl o Mikołajkach oraz zimowe pejzaże za
oknem wprowadziły nastolatkę w świąteczny nastrój. Dziewczyna rozmarzyła się. W
wyobraźni zobaczyła swój pokój odświętnie przyozdobiony. Choinkę przepiękną i
pachnącą a u jej stóp mnóstwo prezentów. W momencie gdy dziewczyna sięgała po
najokazalszy prezent, z marzeń wyrwał ją zupełnie niedorzeczny w tej sytuacji
komunikat: „Proszę bilecik do kontroli” Marta w jednej chwili wróciła z chmur
na ziemię a właściwie do pociągu. Wyciągnęła z portfela bilet z legitymacją
szkolną i podała konduktorowi. Oho! Konduktor widząc rozmarzony wzrok
dziewczynki oddał bilet mówiąc: „Dziewczyno nie zapomnij, wysiadasz na
następnej stacji.”
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz