środa, 23 listopada 2016

„Wypad do miasta”


Ostatnio umówiłem się z kolegą, który dysponuje swoim autem, na wypad do miasta, aby pozałatwiać kilka zaległych i bieżących spraw. Maciej akurat miał dzień wolny od pracy i tak się złożyło, że również nie jechał bez celu. Rano przyjechał po mnie, gdyż mieszka kawałek ode mnie. Po drodze podjechaliśmy do bankomatu, by podreperować budżet w portfelu, a następnie do gminy w celu uregulowania zaległego podatku. W dalszej kolejności znalazły się pasmanteria i ośrodek zdrowia, a stamtąd był już tylko kawałek drogi do następnego miasta, bo tu już mieliśmy wszystko pozałatwiane.

Na pierwszym planie w Inie była medycyna pracy. Dalej pojechaliśmy do fryzjera, gdyż jeśli nadarzała się okazja, to razem korzystaliśmy z usług salonu fryzjerskiego.

Po wyjściu z salonu, jak to w życiu bywa niespodzianki na człowieka spadają jak grom z jasnego nieba i w najmniej oczekiwanym momencie, spotkaliśmy bliskich znajomych i tak od słowa do słowa i nawiązała się rozmowa.

Jednomyślnie stwierdziliśmy, iż dawno się nie widzieliśmy i warto byłoby nadrobić stracony czas. Wpadł mi do głowy pomysł odlotowy. Przypomniałem sobie, że jest tu niedaleko super sklepik z bogatym asortymentem SŁODYCZY na wagę, a w szczególności posiada duży wybór produktów Dr Gerarda.

Nasze kroki skierowały się więc w jedynym właściwym kierunku i zakupiłem takie CIASTKA jak: MAŚLANE HERBATNIKI SCOOBY DOO, KRAKERSY CLASSIC (w razie gdybyśmy poszli gdzieś na piwo), no i jeszcze dobrałem: ZWIERZAKI MAŚLANE i KREMISIE. Wszystkie słodycze oczywiście Dr GERARDA.

Pogoda tego dnia dopisała jak na zamówienie, więc postanowiliśmy pójść na spacer do parku „Solankowego”.

Spacerując alejkami usłanymi resztkami opadłych liści, wspominaliśmy dawne czasy i delektowaliśmy się pysznymi słodyczami Dr Gerarda. Przeszliśmy całą długość parku, a wracając wstąpiliśmy do parkowej kawiarenki, by ogrzać się przy kawie i dojeść pozostałe CIASTKA Dr Gerarda.

Po miło spędzonym spotkaniu wstępnie umówiliśmy się na kolejne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz