Dzień wolny od pracy
Chcę wam powiedzieć, że z utęsknieniem czekałam, kiedy będę
mogła wziąć sobie wolny dzień i chociażby trochę sobie poleniuchować, lato, co
prawda minęło, ale można to zrobić w miłym ciepłym pokoju oczywiście muszę go
najpierw posprzątać, więc za tę pracę zabrałam się od samego rana jak mówi
przysłowie coś za coś, zrobiłam kawę i siedząc w wygodnym fotelu zabrałam się
za moje ulubione ciasteczka maślane herbatniki zwierzaki maślane kremisie z
mojej ulubionej firmy Dr Gerard, i tak z pilotem w ręku klikałam, co by
oglądnąć. Rozkoszując się tymi słodkościami, które wprowadzają mnie w
fantastyczny nastrój pomyślałam, że muszę wejść na stronkę deser teka Dr Gerarda,
aby znaleźć przepis na pyszne ciasto, ponieważ umówiłam się na odwiedziny do
mojej znajomej, więc wypada coś zabrać dla mojej kochanej Krysi, która przepada
za słodyczami Dr Gerarda. Więc po dłuszej chwili zdecydowałam się na sernik nowojorski,
którego już kiedyś robiłam na ten kuchenny bałagan odwiedziła mnie moja sąsiadka
mówiąc, że też zamierza coś upiec, więc pomyślałam dobrze się składa, Zosia
wyskoczyła do sklepu, aby dokupić niektóre produkty potrzebne do ciasta po powrocie
zabrałyśmy się do robienia pysznego ciasta
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz