Świętowanie.
Ta dam! Przyjaciółka rodziny
zdała egzamin na prawo jazdy – jest więc co świętować. Jestem z niej bardzo
dumna. Tak dużo obowiązków spadło na nią jednocześnie, a jednak dała radę.
Udowodniła sobie i najbliższym, że jeśli nam na czymś zależy, zdobędziemy to.
Gratuluję jej sukcesu, samozaparcia i wytrwałości. Teraz już czas na słodkie
pyszności z firmy Dr Gerard. Nasze świętowanie rozpoczęliśmy od toastu lampką
szampana i rewelacyjnym deserem lodowym z domowym sosem z gorzkiej czekolady z
mixem kruchych ciasteczek i rurek waflowych. Potem nadszedł czas na nie mniej
smakowity Sernik nowojorski na spodzie z ciasteczek wit’AM z solonym karmelem. Przepis na te
wspaniałości znajdziecie na stronie deseroteki Dr Gerarda. Na stronie
internetowejdrgerard.eu pojawiła się
jeszcze jedna rzecz – możliwość składania życzeń i wysyłania kartek. Ciekawa
propozycja, myślę, że warto się z nią zapoznać. Z przyjemnością słuchaliśmy
opowieści Asi o zabawnych sytuacjach podczas lekcji nauki jazdy. A potem
wspominaliśmy jak z zapartym tchem podczas rozmowy telefonicznej słuchaliśmy relacji
po zdanym egzaminie. Ile było w tym
wszystkim emocji! Każda ze stron przeżywała to wydarzenie na swój sposób. W oczach jej babci pojawiły się łzy szczęścia
i ogromnej dumy ze swojej najstarszej wnuczki.
Teraz atmosfera była daleka od napięcia, czy stresu. Towarzyszył nam
uśmiech i wielka radość. Dla tych ciągle
dbających o linie pojawiły się na stole krakersy Classic , oczywiście z firmy
Dr Gerard, równie smaczne jak pozostałe słodycze z tej firmy. Miło było brać
udział w takim rodzinnym spotkaniu mając fantastycznych ludzi wokół siebie, a
do tego tak wyjątkowe słodkie pyszności do skosztowania. Świat wydaje się być
wówczas jeszcze piękniejszy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz