piątek, 16 lutego 2018

Zmiana mieszkania


Zmiana mieszkania

 

Plany te mieliśmy od dawna, tylko gorzej było z ich realizacją zawsze kiedy coś w miarę dobrego to w trakcie załatwiania następowało rozczarowanie. Noc tą mieliśmy prawie nieprzespaną, świeżo zaparzona kawa, czekoladki pasja o smaku wiśniowo rumowym, zwierzaki maślane z najlepszej   firmy Dr Gerard, wspaniale smakowały do porannej kawy. Oczekiwanie na telefon nieco się wydłużało, Kasia zrobiła kolejną kawę ja poprosiłem tym razem herbatę zieloną, nareszcie zadzwonił oczekiwany numer. Pani Wanda oznajmiła, że nie prędzej jak o dwunastej zaprasza na obejrzenie mieszkania, więc nie mając wyboru stanęliśmy przed faktem dokonanym. Miejsce w którym był usytułowany ten blok akurat nam odpowiadał, bisko szkoła sieć sklepów handlowych, pętla tramwajowa tak z grubsza to najbardziej istotne. Otworzyła nam starsza pani za którą pokazał się pan w średnim wieku, prawdopodobnie to syn pani Wandy. Mieszkanie to było trzy pokojowe, metrażem nam odpowiadało, było nieco zaniedbane, wymagające grubszego remontu. Odnośnie transakcji kupna pani Wanda poprosiła do dużego pokoju, podając herbatę oraz placek budyniowy na markizach mafijny z musem jabłkowym, od Dr Gerarda. W trakcie rozmowy pani Wanda pokazała dokumenty, że jest prawowitą właścicielką tego lokalu, sporządziliśmy wstępną umowę, fakt, faktem kupno doszło do skutku jesteśmy zadowoleni, że nareszcie mamy to czego od dawna pragnęliśmy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz