Pierwszą rzeczą jaką pani Krystyna zrobiła w biurze to było
jego pomalowanie na inny kolor niż ten, który był dotychczas. Następnie zajęła
się jego umeblowaniem. Pod ścianą postawiła sofę oraz dwa fotele obite skórą w
kolorze brązu, a jako dopełnienie na środku pomiędzy nimi znalazła się ława.
Jeszcze w pokoju znalazł się regał na biurowe rzeczy oraz biurko z komputerem.
Ściany zdobiły dyplomy jakie otrzymał pan Witold za dotychczasową pracę. Z tak
umeblowanego, a raczej przeobrażonego biura pani Krystyna była zadowolona i
powiedziała, że teraz może przyjmować klientów. Pewnego dnia do jej biura
zawitała starsza pani. Weszła ona niepewnym krokiem pytając się czy tu się
mieści biuro zakładu stolarskiego. Pani Krystyna odpowiedziała twierdząco i
poprosiła ją aby zdjęła kurtkę i zajęła miejsce w fotelu. Klientka zrobiła to o
co poprosiła ją pani Krystyna. Podczas gdy starsza pani zajmowała miejsce to
ona podsunęła miseczką z ciastkami od producenta Dr Gerarda takimi jak witam
ciastko na dzień dobry oraz pryncitorcik. Zaraz na ustach starszej pani pojawił
się uśmiech, a ona sama powiedziała o moje ulubione ciastka od producenta Dr
Gerarda. Pani Krystyna zaparzyła jeszcze kawę dla klientki i zaczęła dopytywać się
o powód jej wizyty. Ten nie był trudny do zgadnięcia chodziło oczywiście o
meble.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz