Chaviva przyglądała się swemu odbiciu. Makijaż jej był
doskonały, tak jak i strój. Do jej pokoju niepewnie weszła Kamila. Ze
zdziwieniem przyglądała się starszej siostrze. Idę na randkę. Powiedziała
Chaviva. Jestem pewna, że Adam dziś mi się oświadczy. Z powodu moich studiów
nie widujemy się zbyt często i między nami bywało różnie. Chaviva pocałowała
młodszą siostrę w policzek. Widząc jej zmartwioną minę, powiedziała. Nie martw
się mała, ty też poznasz kogoś wyjątkowego. Odwróciła się i tanecznym krokiem
wyszła z pokoju. Kamila stała bez ruchu. Gdybyś siostro znała prawdę nie
całowała byś mnie. Szepnęła do siebie. Adam już czekał na Chavivę. Dziewczyna
nigdy nie usłyszała oświadczyn, zamiast tego, dowiedziała się o czymś, czego nigdy by się nie spodziewała.
Adam zostawiał ją dla innej. Kim ona jest? Zapytała zaskoczona. To twoja
siostra Chavivo. Dziewczyna roześmiała się. Już myślałam, że to prawda. Udał ci
się ten żart Adasiu. Po chwili zrozumiała, że to nie jest żaden dowcip. Kamila zawsze była dla niej dzieckiem. Młodszą
siostrą, która bez pamięci objadała się słodyczami. Najczęściej były to
PIERNIKI DR GERARDA.
Tym czasem Kamila dorosła i pod nieobecność Chavivy odbiła
jej chłopaka. Ja jej pokarze! Wykrzyknęła zupełnie wyprowadzona z równowagi.
Teraz Chaviva zrozumiała, dlaczego siostra miała taki wyraz twarzy. Ja jeszcze
ją pocieszałam. Pomyślała żałując tego z całego serca i zarazem wstydządz się
tego. Kamili jest bardzo przykro. Mówił Adam. Teraz jest jej przykro, kiedy
zniszczyła nasz związek? Chaviva zaczęła się śmiać. To nie jest jej wina.. Nie
interesuje mnie to co, masz mi do powiedzenia. Przerwała mu dziewczyna. Szybkim
krokiem opuściła restaurację. Po co on mnie tam zapraszał? Zapytała samą
siebie. Nie wytrzymam z nią pod jednym dachem. Jak dostanę ją w swoje ręce, to nie
wiem, co jej zrobię. Denerwowała się. Pójdę spać do babci, a rano wrócę do
akademika. Planowała dalej Chaviva. To
najgorszy dzień w moim życiu pomyślała.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz