Górskie wspomnienia część 2.
Białka
Tatrzańska to miejscowość do której najczęściej przyjeżdżają
narciarze. Kotelnica oraz Bania to jedne z większych i
najpopularniejszych kompleksów narciarskich. Idealne warunki do
szosowania, zróżnicowany teren. Są dobrze przygotowane trasy dla
rodzin z dziećmi dla bardziej i mniej doświadczonych narciarzy,
wyciągi, kolejki linowe oraz co najważniejsze działa kilka szkól
i możemy skorzystać z nauki jazdy. W pobliżu tras działają
kawiarenki, restauracje, bary możemy w nich nie tylko dobrze zjeść
ale także napić się rozgrzewającego grzańca. A dla tych, którzy
chcą się wygrzać mamy termy Bania gdzie w scenerii zimowej
wypływamy na zewnątrz i w cieplutkiej, parującej wodzie
relaksujemy się oraz podziwiamy otoczenie ośnieżonych gór. A dla
najmłodszych czar zabaw, zjeżdżalni. Ośrodek zorganizował dla
naszej grupy przyśpiewki góralskie oraz góralskie tańce. Każdy
przyniósł słodycze ja wzięłam Pryncypałki oraz nowość od Dr
Gerarda ciastka Ghosters o smaku keczupowym i serowym do tego
zamówiliśmy grzane wino a dla najmłodszych soki, zabawa się
rozkręciła na dobre. Po zabawie przy ognisku i harcach góralskich
impreza przeniosła się na zewnątrz i dzieciaki rozpętały śnieżną
walkę na śnieżki. Oczywiście pojechaliśmy do Zakopanego
podziwiać gwiazdy przygotowujące się na sylwestrowy występ. Już
przy próbach mnóstwo ludzi się dobrze bawiło przy imponującej
scenie. Polecam wszystkim zimowy wyjazd w nasze majestatyczne,
niesamowicie piękne góry. Kocham je! Zawsze można w nich liczyć
na śnieg.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz