poniedziałek, 7 stycznia 2019

W trosce o los zwierząt.


W Nowym Roku niech Moc będzie z Wami.
          Co dzieje się z tym Światem? W naszym kraju coraz więcej pozwoleń na broń, coraz więcej polowań i rządowych pozwoleń na odstrzał dzikich zwierząt. Przecież te wolne strwożenia są pozbawiane naturalnego terytorium. Człowiek zabiera im ziemię metr po metrze i stawia swoje obiekty. Zmienia bieg rzek, buduje drogi, wycina lasy a zwierzęta zamyka w klatkach. I sztucznie hoduje by mieć powód do przechwałek. Reszta Świata broni resztek naturalnych siedlisk, troszczy się o ginące gatunki zwierząt i roślin. Walczy czasem ryzykując własnym życiem w obronie mniejszych braci. Ta sytuacja nie dotyczy tylko obrońców fauny i flory, zaangażowane są firmy przemysłu chemicznego a także producenci słodyczy i żywności. O zakazie hodowli zwierząt na futra każdy wie, o zakończeniu testów na zwierzętach środków higieny też. Teraz firmy takie jak „dr Gerard” wycofują się ze stosowania w swoich produktach jaj z chowu klatkowego. W Internecie jest zamieszczone oświadczenie Prezesa:
Jestem pewny, że nie będzie to miało wpływu na pierniki czy słone przekąski tego producenta. Ale dla zwierząt ta ważna decyzja. Może znikną z map naszego kraju fermy drobiu, gdzie kurczaki są trzymane w warunkach katastroficznych. Gdzie słabsze osobniki są zabijane przez silniejsze ptaki. W moim domu zawsze stosuje się tak zwane wiejskie jajka. Od kurek, które chodzą po podwórku i skubią to, co znajdą. Gdzie nie są faszerowane antybiotykami i hormonami. A żółtko ma naturalny kolor a niebarwiony marchwią czy burakami.
          Bardzo się cieszę, że firma „dr Gerard” dba o ochronę środowiska i prawa zwierząt. Jestem przekonany, że moje ulubione słodycze będę nadal smaczne i zdrowe.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz