sobota, 5 stycznia 2019

Sylwester


Tegorocznego Sylwestra państwo Kowalscy spędzili w domu. Powodem tego było to, że to właśnie oni urządzili go w swoim nowym domu. Właśnie w tym roku zakończyli oni jego budowę i teraz połączyli oni dwie rzeczy, a mianowicie Sylwestra z parapetówką jak się mówi. Decyzję o zorganizowaniu tej zabawy podjęli w połowie grudnia. Pani Krystyna po prostu powiedziała do męża, że teraz już mogą sobie pozwolić na zorganizowanie tej uroczystości ponieważ mają na to miejsce. Ich salon, który to mieścił się na dolnej kondygnacji domu mógł pomieścić kilka par tańczących i to właśnie chciała wykorzystać pani Krystyna. Ale najpierw z mężem zrobili listę gości do których to zadzwonią z zaprosinami i tak degustując się takimi rarytasami jak pierniczkami oraz rurkami oczywiście od ich ulubionego producenta tych słodkości jakim jest ich wytwórca Dr Gerard zaczęli tworzyć listę osób które to zaproszą. I tak im dłużej to osób do zaproszenia im przybywało, a ciastek na półmisku ubywało. Jak się okazało zrobienie takiej listy nie było wcale takie łatwe i wymagało głębokiego zastanowienia. Minęła godzina, potem druga, po ciastkach już nie było śladu na półmisku, a tu lista była jeszcze nie zrobiona. Wreszcie odezwała się pani Krystyna no teraz to już mam na kartce zapisaną pełną listę osób, które to zaprosimy do siebie na Sylwestra.  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz