piątek, 3 marca 2017

Wiosenne porządki na działce


 W TEN weekend  mamy   pogodę niczym wiosna. Przyszła do mnie sąsiadka która jest już w wieku podeszłym i poprosiła mnie abym jej pomógł zrobić porządek na działce. Mam czas więc zgodziłem się zresztą i tak niemiałem nic do roboty. Zaraz po śniadaniu udałem się na jej działkę Po zimie było co robić Porządki zacząłem od wyzbierania śmieci z całej działki która ma 500 metrów kwadratowych. Zajęło  mi to około dwóch godzin. Po usprzątaniu działki zrobiłem kawę do których miałem wcześniej kupione wafelki od firmy Doktor Gerard. Podczas parzenia  kawy pojawiła się sąsiadka aby posiedzieć na świeżym powietrzu. Było z kim porozmawiać i wypić kawę. Przy kawie zeszła nam godzina. Sąsiadka była zachwycona smakiem wafelków. Czas szybko ucieka jak to przy pracy. Wziąłem się za uporządkowanie altany. Umyłem kubki po kawie i porządkowałem altanę.  Było tam dużo kurzu  więc trzeba było go wytrzeć. W altance  było nie  dużo do roboty. prócz kurzu było w miarę  CZYSTO. Umyłem jeszcze okna. Okna są nie duże więc szybko poszło. Po altance WZIĄŁEM  się ZA SZOPĘ  na narzędzia. Tam też były jakieś nie potrzebne RZECZY  które trzeba było WYRZUCIĆ. Po usunięciu RZECZY  niepotrzebnych po układałem narzędzia ogrodnicze i udałem się do domu. Po drodze wstąpiłem do sąsiadki aby oddać jej klucze. Sąsiadka w ramach podziękowania zaprosiła mnie na pyszny obiad. Chętnie z tego zaproszenia z korzystałem. Po obiadku  udałem się do domu na  zasłużony odpoczynek tak myślę.               

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz