Weekendowe wyprawy.
Można powiedzieć, że był długi weekend. Pogoda po prostu letnia. Można było codziennie spacerować. I my ją wykorzystaliśmy. W sobotę byliśmy u znajomych gdzie jak zawsze było bardzo sympatycznie i czas nam szybko minął. Dobre towarzystwo oraz pyszne jedzenie. Prócz potraw wytrawnych, mięsnych były słodycze. Jednak każda z nas wyjątkowo skupiła się na głównych daniach a nie na słodyczach. Ja przyniosłam kilka opakowań ciastek dr Gerarda Pryncypałki to obowiązek. Mafijne Choco oraz Pasja Mocca kolejne moje ulubione ciastka tego producenta. A w niedziele w związku z piękną pogodą postanowiliśmy pospacerować po naszym mieście. Zobaczyliśmy jak się zmienia ile nowych budynków, sklepów, nowych firm przybywa w naszym mieście. Jak prężnie działa miasto. Pospacerowaliśmy z naszym pieskiem również po naszym cudownym parku gdzie zawsze odpoczywam i miło można spędzić czas. A, że było tak ciepło jak latem posiedzieliśmy przy tężniach na ławeczce może nie bezpośrednio ale w bliskiej ich odległości ze względu na pieska ponieważ na teren tężni nie wolno wchodzić z psem. A przy okazji delektowaliśmy się smakiem pysznych waniliowych lodów. A w poniedziałek w towarzystwie bliskich w samo południe pojechaliśmy pospacerować nad jeziora. Kolejny letni dzień sprawił, że sporo osób brzegiem jezior spacerowało całymi rodzinami. Wykorzystaliśmy ostatnie chwile słońca. Było bardzo miło.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz