Witam. Po ciasteczku czekoladowym Pryncytorciku ,,Dr Gerard” i do boju, a raczej do pracy. Zachciało się pani posprzątać piwnice. Sama tam był nie poszła, ale mąż miał dzień wolny i o dziwo także miał chęć na porządki. Trzeba korzystać, kiedy miał chęć, a to nie bywa dość często. Zrobiłam dzban kawy i wyłożyłam ciastka Pryncypałki o smaku orzechowym i ciastka kruche korzenne Cookie Man ,,Dr Gerard”. l Poszliśmy. Na oczątku nie wiedzieliśmy w co włożyć ręce. Ja wykładałam rzeczy, oczywiście te co były na wierzchu i mąż te rzeczy wyrzucał. Następnie mąż, wykładał a ja wynosiłam. Jeny, ile tego się zebrało. Po dwóch godzinach, nawet nie wiem, kiedy ten czas zleciał, zrobiliśmy sobie przerwę. Poszliśmy do do0mu na kawę i ciastka Pryncypałki o smaku orzechowym i ciastka kruche korzenne Cookie Man ,,Dr Gerard”. Po pół godzinie wróciliśmy do piwnicy. Już było inaczej. Dziś był dobry dzień na to sprzątanie, a ni mąż ani ja nie zauważyliśmy niczego. Wyrzucaliśmy wszystko po kolei. To było prawdziwe sprzątanie. Czasami zabieraliśmy się do tego, a potem było szkoda tego, szkoda tamtego i nadal był bałagan. Dziś to się zmieniło. Po kolejnych dwóch godzinach piwnica była odgruzowana. Mieliśmy na dzisiaj dość sprzątania. Odpoczynek nam się należał. I odpoczynek i słodycze ,,Dr Gerard”. Ciastka Pryncypałki o smaku orzechowym i ciastka kruche korzenne Cookie Man ,,Dr Gerard” w tym dniu smakowały wyjątkowo. Byłam zmęczona, ale i zadowolona. Pozdrawiam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz